Jarmark Ginących Zawodów okazją do promowania turystyki regionu

W dniu 6 sierpnia 2023 roku Fundacja REYBUDHELP uczestniczyła w Jarmarku Ginących Zawodów w Pawłowie. Nasz udział nie ograniczał się jedynie do popularyzowania tradycji i kultury przodków, o czym można przeczytać w poniższym artykule:

Jesteśmy organizacją, która propaguje wartości takie jak godność człowieka, prawo do życia oraz wolność i bezpieczeństwo. Niestety, wartości te są naruszane w miejscach objętych konfliktem zbrojnym, tak jak ma to miejsce obecnie w sąsiedniej Ukrainie i Białorusi. Jesteśmy przeciwni łamaniom praw człowieka i wspieramy działania, które mają na celu zwrócenie uwagi na te kwestie.

Promocja fundacji

Na naszym stoisku na Jarmarku, przekazywaliśmy ważne przesłanie o znaczeniu poszanowania praw człowieka i angażowaniu w pomoc humanitarną dla Ukrainy. Prezentowaliśmy naszą działalność związana z dostarczaniem wsparcia humanitarnego tym, którzy najbardziej go potrzebują. Ponadto, promowaliśmy koncepcję budownictwa zrównoważonego, a wraz z nim ochronę środowiska, co jest kluczowym elementem w walce o dobrobyt naszej planety.

Odwiedzający stoisko Fundacji REYBUDHELP mieli możliwość zapoznania się z naszymi działaniami i porozmawiania z wolontariuszami oraz członkami zarządu. Dzięki temu mogli dowiedzieć się więcej o naszych celach i akcjach podejmowanych na rzecz Ukrainy oraz innych inicjatywach związanych z promowaniem godności i wartości człowieka.

Podczas Jarmarku mieliśmy zaszczyt gościć uchodźców z Ukrainy i Białorusi, którzy na naszym stoisku prezentowali swoje talenty. Wspaniałe występy wokalne i umiejętność gry na tradycyjnym ukraińskim instrumencie, jakim jest bandura, skradły serca uczestników wydarzenia. Te niezwykłe talenty, pomimo trudności jakie spotkały tych ludzi w ich ojczyznach świadczą o niezłomności ducha walki Ukraińców i Białorusinów, którzy zmuszeni są obecnie żyć poza swoją ojczyzną.

Czym jest bandura?

Bandura to tradycyjny, strunowy instrument muzyczny wywodzący się z Ukrainy. Posiada wyjątkowe brzmienie i charakterystyczny wygląd. Składa się z drewnianej skrzyni rezonansowej, na której zamocowane są struny. W zależności od rozmiaru, bandura może mieć od 31 do aż 68 strun.

Gra na bandurze wymaga dużej zręczności, co sprawia, że instrument ten jest bardzo wymagający technicznie. Muzyka wydobywana z bandury jest pełna harmonicznych dźwięków i bogatych rezonansów, co sprawia, że jest to nie tylko melodyjny, ale także wyjątkowo ekspresyjny instrument.

Bandura odgrywa ważną rolę w ukraińskiej kulturze i tradycji muzycznej. Jest używana zarówno w muzyce ludowej, jak i w muzyce klasycznej. Instrument ten często towarzyszył różnym uroczystościom, świętom, a także był wykorzystywany do opowiadania historyjek i legend ludowych. Dzięki swojemu wyjątkowemu brzmieniu, bandura jest rozpoznawalnym symbolem ukraińskiej kultury i stanowi ważny element dziedzictwa muzycznego tego kraju. Z tego powodu w czasach sowieckich był on zakazany przez władze komunistyczne. Tym sposobem komuniści chcieli zniszczyć odrębność narodową Ukraińców i uniemożliwić im pielęgnację i rozwój tradycji ludowej.

Jarmark atrakcją dla gości zza wschodniej granicy

Naszych gości podczas jarmarku zachwyciła mnogość wyrobów i twórców ludowych prezentujących swoje wyroby na tej imprezie. Jarmark Pawłowski – Ginące Zawody, to inicjatywa mająca na celu eksponowanie i przybliżanie twórczości ludowej z Lubelszczyzny. Oprócz słynących w regionie pawłowskich garncarzy i bednarzy, na jarmarku były inne tradycyjne rzemiosła i twórczość ludowa. Zwiedzający mieli okazję zobaczyć na żywo pracę kowali, wikliniarzy, hafciarzy, garncarzy czy tkaczy. Przedstawiciele lokalnej kuchni mieli swoje stoiska na tym wydarzeniu, serwując charakterystyczne potrawy naszego regionu. To unikalne w kraju wydarzenie skupiło lokalną społeczność, a na gościach z Białorusi i Ukrainy zrobiło ogromne wrażenie. Nasi goście we wspaniałej atmosferze mieli okazję podziwiać piękno tradycji i kultury regionu Lubelszczyzny.

Pawłów atrakcją nie tylko podczas jarmarku

Dla naszych gości zorganizowaliśmy wycieczkę po atrakcjach Pawłowa. Jedną z najważniejszych z nich jest z pewnością miejscowy kościół św. Jana Chrzciciela, który zachwyca swoją architekturą i wyjątkowym wnętrzem.

Ten zabytkowy obiekt sakralny jest świadectwem długiej historii miejscowej społeczności i jego obecność dodaje uroku całemu miasteczku. Jest to rzymskokatolicka świątynia, wzniesiona w stylu neogotyckim w latach 1908-1912. Projekt kościoła wykonał zapewne architekt Stefan Szyller, lecz ze względu na wysokie koszty, plan został zmieniony a na nowego architekta mianowano prawdopodobnie Stanisława Józefa Dieh (vel Dil). W trakcie I wojny światowej kościół został wyposażony w neogotyckie ołtarze, lecz podczas bombardowań zawaliła się wieża świątyni. W czasie II wojny światowej dokładnie w 1944 roku, w trakcie pacyfikacji cudem uniknął uszkodzeń. Świątynia jest orientowana, murowana z czerwonej cegły i otynkowana tylko w polach dekoracyjnych. Składa się z wieży frontowej, jednonawowego korpusu, szerokiego transeptu oraz prezbiterium z absydą.

Wyposażenie wewnątrz reprezentuje głównie styl neogotycki, a wartościowymi elementami są m.in. obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, późnobarokowy obraz Matki Bożej Różańcowej, rzeźby świętych i cenne relikwiarzyki.

W scenerii neogotyckiego kościoła nasi goście mogli uczestniczyć we wspaniałym występie muzycznym młodego pianisty i jego nauczycielki.

Kolejną ciekawą atrakcją jest izba garncarska, znajdująca się w Gminnym Ośrodku Kultury. To miejsce, w którym nasi goście mogli poznać tajniki rzemiosła garncarskiego oraz zrozumieć jego ważną rolę w życiu społeczności. Zwiedzając tę izbę, odwiedzający mają szansę przyjrzeć się procesowi wytwarzania ceramiki od podstawowej formy do wypalenia. To fascynujące doświadczenie, które przybliża tradycję garncarstwa i pozostaje w pamięci zwiedzających.

Przez wieki Pawłów słynął z garncarstwa, co potwierdzają dokumenty związane z obecnością garncarzy w miasteczku. W XVII wieku, podczas rządów bpa chełmskiego Stanisława Jacka Święcickiego, istniał cech garncarski, którego członkowie corocznie dostarczali 70 garnków do dworu. W 1750 roku odnotowano największy cech w Pawłowie, składający się głównie z garncarzy.

W 1789 roku w Pawłowie mieszkało 375 osób, a zarejestrowanych rzemieślników było 44, z czego 28 to garncarze. W 1860 roku, statystyki wykazywały, że garncarstwo było najliczniejszym cechem, przewyższając liczbą rolników. W 1864 roku aż 67% mieszkańców było związanych z garncarstwem, zarówno przez produkcję, jak i handel.

W okresie międzywojennym, w latach 30. XX wieku, powstała spółdzielnia „Wyzwolenie”, która zebrała 110 garncarzy, wypalających swoje wyroby w 12 piecach. Pawłowskie naczynia gliniane znalazły swoje miejsce na targowiskach nie tylko na terenie Chełmszczyzny, ale również w całej Polsce. Garncarstwo stało się ważnym elementem kultury i tradycji Pawłowa, przyczyniając się do rozwoju i rozpoznawalności tego uroczego miasteczka.

Szczególnymi wyrobami dla tutejszych garncarzy były tzw. Siwaki. Są to tradycyjne, gliniane naczynia wypalane w specyficzny sposób, który nadaje im wyjątkowy szary kolor i nieprzepuszczalność dla wody. Proces wypalania garnków siwaków jest kluczowy dla uzyskania ich unikalnych właściwości. Obecnie na terenie Pawłowa znajduje się  jeden – ostatni czynny piec garncarski, w którym garncarze mogą wypalać te tradycyjne, charakterystyczne dla Pawłowa wyroby. Fundacja REYBUDHELP prowadzi starania w celu zachowania zapomnienia tych lokalnych, wyjątkowych tradycji rzemieślniczych.

Więcej na temat siwaków produkowanych niegdyś i dziś na terenie Pawłowa będzie można przeczytać w  kolejnym artykule.

Jeżeli treści na tym portalu wzbudzają twoje zainteresowanie lub podzielasz nasze poglądy czy też chcesz wspomóc naszą misję to wesprzyj nas finansowo, rzeczowo lub zaangażuj się w wolontariat.

Możesz również polubić…